Szydełkiem zrobione torby ze sznurka bawełnianego
W pracowni na co dzień bezdyskusyjnie rządzą koraliki i kamyki wszelkiej wielkości, kształtu i koloru. Mimo szczerej pasji do nich, zdecydowałam się na wypróbowanie czegoś nowego- torby ze sznurka. Co prawda, nie było to dla mnie zupełnie nowe- pracy z szydełkiem nauczyłam się wiele lat temu ale bardziej skomplikowane projekty były nowością i nie lada wyzwaniem.

Zaczęłam dzierganie od siatkowych toreb na zakupy. Starszym znane są tego typu torby rodem z PRL-u pieszczotliwie nazywane „Paryżankami”

Następne to typowe „Shopper bag” bez podszewki ale niebywale pojemne i wygodne do noszenia na ramieniu i w ręku. Mieszczą format A4, co jest niezwykle istotne dla „kobiet biznesu”, uczennic i studentek.

„Kolorowe kwadratowe” to torby z podszewką wewnętrzną kieszonką na telefon i zapięciem z drewnianego koralika. Dzięki temu żaden drobiazg nie wypadnie, a ze względu na swoje intensywne kolory i niekonwencjonalny kształt z pewnością nie zostaną niezauważone.

Popularne i wygodne „Torby nerki” do noszeni na ramieniu i na biodrach z regulowanym paskiem, zapinane na zamek błyskawiczny. Niewielkie a zmieszczą to, co potrzebne na spacer lub wycieczkę. Kolory nie przypadkowo ułożone w tęczę mają za zadanie dodawać uśmiechu w pochmurny dzień.